Na morzem drogo
Część Polaków ma dość sceptyczne podejście do uroków naszych plaż i nadmorskich kurortów.
Nie ma to jednak praktycznie żadnego przełożenie na ceny nieruchomości w tych miejscowościach, które są niekiedy nawet wyższe niż w stołecznej Warszawie, o której z kolei często mówi się, że jest zdecydowanie za droga.
Dobrym przykładem jest tutaj chociażby Jurata, gdzie metr kwadratowy kosztuje około piętnaście tysięcy złotych.
Nieznacznie tańsze są nieruchomości w takich miejscach, jak Półwysep Helski czy też Sopot.
Dlaczego właśnie w ten sposób kształtują się tamtejsze ceny? Z pewnością spory wpływ ma na to fakt, że nad morzem można sporo zarobić na obecności turystów, na przykład poprzez wynajmowanie im kwater w sezonie oraz poza nim.
Do tego trzeba jeszcze dodać fakt, że w ostatnich latach w nadmorskich miejscowościach powstaje coraz więcej nowoczesnych osiedli z luksusowymi apartamentami, a to znacznie podwyższa średnią cenę mieszkania.
Zdaje się, że w najbliższej przyszłości ceny nieruchomości na morzem raczej nie spadną.